Urodzony w 1979 roku Jonny Smith zajmuje się dziennikarstwem motoryzacyjnym od 1998 roku. Prowadzi samochody i pisze o nowych, klasycznych i modyfikowanych autach.
Pracę w prasie zaczynał od magazynu poświęconego Volkswagenom. Do dziś ma swój pierwszy samochód, kupionego w wieku 16 lat Volkswagena garbusa 1500 z 1967 roku.
Pisał między innymi dla Car, Classic Cars, Loaded, Sunday Timesa, Max Power, Autocar i Auto Express, a od 2006 roku jest prezenterem telewizyjnym zajmującym się głównie samochodami i inżynierią.
Duża część jego pracy polega na jeżdżeniu najnowszymi modelami samochodów, ale od zawsze pasjonuje się odnawianiem i modyfikowaniem starego sprzętu.
Gdy Jonny dorastał na wsi w hrabstwie Somerset w południowo-zachodniej Anglii, pomagał bratu i ojcu przeszukiwać złomowiska, by skompletować części do ich starego samochodu rodzinnego. Dziś w garażach Jonny’ego zobaczyć można bardzo zróżnicowane pojazdy.
Dodge Charge Big Block z 1968 roku z czterobiegową ręczną skrzynią biegów i śladami po kulach sąsiaduje tu z zieloną hybrydową Hondą Insight, która zużywa niecałe 3 litry paliwa na 100 km i ma na liczniku 494 000 kilometrów.
Dalej stoją lowrider Chevrolet Impala SS i brytyjski samochód elektryczny z lat 70. przerobiony na hot roda. Jonny ma też słabość do składanych motorowerów retro, ale to już inna historia.
Jonny lubi o sobie myśleć jako o drugim Jayu Leno, który jest mniej zabawny, ma mniej samochodów wartych mniejsze pieniądze, ale jest pełen równie wielkiej pasji.
W jego kolekcji był też najbardziej znienawidzony samochód Ameryki - AMC Pacer. Obecnie wśród aut Jonny’ego zobaczyć można samochód najbardziej znienawidzony przez Brytyjczyków - Austina Allegro. Oczywiście mocno zmodyfikowanego.
Jonny wnosi do Trudu, brudu i demolki lata majsterkowania w garażu, potrzebę oklaskiwania przegranych, brak rozeznania, kiedy należy zrezygnować i umiejętność dostrzeżenia zalet w nawet najbardziej beznadziejnych samochodach. Stanowi najwyższe wcielenie brytyjskiej ekscentryczności.
Ma bardzo wyrozumiałą żonę, która stawia weto dopiero wtedy, gdy Jonny chce odwieźć dzieci do szkoły karawanem.
Kiedyś próbował powtórzyć 23-metrowy skok z serialu Diukowie Hazzardu w domowej konstrukcji Generale Lee. Od tego czasu szyja nie działa mu tak dobrze, jak dawniej.
Przez 19 lat był właścicielem ponad 130 samochodów, co czyni go niereformowalnym zbieraczem. Ale to pewnie zdążyliście zauważyć. „Już jest ze mną lepiej. Już nie kupuję rzadkich części do samochodów, których jeszcze nie mam” - mówi. Jonny potrafi dostrzec zalety w prawie każdym samochodzie i szczyci się tym, że większość pojazdów umie przekształcić w coś fajnego.
Wookie i Jonny spotkali się w 2001 roku, gdy pracowali w tym samym wydawnictwie prasowym w Londynie. Jonny przypadkowo zaparkował swojego pokrytego brokatowym lakierem lowridera Forda Granadę na miejscu parkingowym Wookie’go. Ten odpicowany pojazd stał się pretekstem do pogawędki, obaj panowie się polubili, a później zaczęli razem pracować w prasie i telewizji.
Kiedyś po przejechaniu zaledwie półtora kilometra Jonny rozbił jedynego w Anglii Dodge’a SRT 10. Innym razem kupił starego Nissana Laurela, by wrócić do domu, bo pociąg się spóźniał.
Znany jest z jaskrawych, kolorowych butów.